piątek, 17 kwietnia 2009
Cicha noc, święta noc ... Wielkanoc.
Co do samych finów to cięzko powiedzieć jak obchodzą oni święta. Na ulicach raczej nie dało się odczuć klimatu świąt. Nie odwiedzalismy tez zadnych finów, ani nie oglądalismy telewzji. Więc nie mamy pojęcia jak wyglądają fińśkie święta. Wiem tylko jaka jest fińśka pogoda swiąteczna: snieżna.
niedziela, 12 kwietnia 2009
Snowshoeing - czyli wycieczka w rakietach śnieznych.
Hej no to będzie troche spózniony wpis, ale lepiej pózno niz wcale;p Wiem ze mamy juz wiosne ale mimo to opisze lutowa wycieczke w rakietach śnieznych.
24 lutego udaliśmy się na wycieczkę. Główną jej atrakcją był chodzenie w rakietach snieżnych(snowshoes). Pierwotnie zapisaliśmy się na snowshoeing w dniu 25 lutym, ale z powodu egzaminu w tym dniu postanowiliśmy się wprosić na nie naszą wycieczkę. Baliśmy się troche, że nie będzie dla nas miejsc. Okazało się jednak, że na 21 zaplanowanych osób przyszły 2, tak więc nasze pojawienie uratowało sytuacje(podwoiliśmy liczbe uczesntików:D). Zostaliśmy zapakowani do samochodu i pojechalismy do jakiegoś lasu(jakieś 20 minut drogi od Joensuu). Tam rozdano nam sprzęt.
Po kilku minutowy montażu ruszyliśmy w drogę przez las.
Trase naszego marszu przebiegała głownie po w miarę udeptanej scieżce, tak że nawet bez rakiet śnieznych można było po niej maszerować. Jednak przy jakim kolwiek wejściu na głęboki, nieudeptany śnieg dobrze widać było zalet rakiet. Normalnie człowiek zapadł by sie po uda, natomiast rakiety snieżne zapadały się tylko ok 10 cm.
Po ok 20, 30 minutach powolneg marszu, tak jak to zwykle bywa w finlandi, trafiliśmy na jezioro. Chodzeniu po nim bylo już ciekawszą przygodą. Bo snieg na nim był w miarę głębokim. Bez rakiet śnieznych przejście jezioro nie było by możliwe.
Nasi opiekunowie taszczyli zaopatrzenie na dużych saniach. Takich jakie często sie widzi na filmach o wyprawach polarnych.
Przy miejscu ogniskowym jest nawet toaleta. Zaopatrzona w papier toaletowy! Skorzystałem z niej nawet i musze przyznać ze jest niczego sobie jak na toalete w środku lasu;]
Następnie udaliśmy się z powrotem do samochodu. Jak widać Monika odrobine słaniała się na nogach (Zaznacze że osiągnięte to zostało z keine alkohol);p
Wnioski
Chodzenie po lesie jest fajne/mroczne
Kiełbaski z ogniską są fajne/mroczne
Skóra renifera jest przyjemna w dotyku
Chodzenie w rakietach śnieznych jest łatwe
Warto jeżdzić na wycieczki z darmowym żarciem
Finowie są mili(jak do tej pory spotakałem chyba samych miłych).
Czego się nauczyłem
Chodzić w rakietach snieżnych
Kilku zboczonych i niezboczonych zwrotów po fińsku