wtorek, 6 stycznia 2009

..dojechaliśmy

Przyjechaliśmy w poniedziałek rano...podróż trwała 42 godziny. Pociąg do Warszawy, autobus do Tallina z przesiadką w Rydze, prom do Helsinek, autobus do Joensuu. Ale nie wydawała się aż tak długa ta podróż... w Joensuu odebrali nas o 8.30 Finowie i po przytaszczeniu bagaży (kolejne 1.5 km dźwigania;/) poszliśmy załatwiać sprawy formalnościowe...zeszło do 15.. wypozyczyliśmy rowery, po 35€ na 5 miesięcy... szczegół że miałam zamiar zacząć jeździć dopiero jak śnieg stopnieje, ale o tyle szybciej jest rowerem;p

Potem zakupy... papier toaletowy szary 1.80€ za 8 rolek ;p, ketchup najtańszy 1.75€, płyn do mycia naczyń 1.75€, margaryna 2.65€... wszystko najtańsze oczywiście

to nasz pokój:

Te żółte zasłonki kupiliśmy w ciuchlandzie za 6€, bez nich było gołe okno.. fajne są:) widać że są za krótkie?;p to czarne na dole to okno właśnie. Przez okno wieje wietrzyk, aż mi ręce zmarzły jak zakładałam te zasłonki. Zapchaliśmy co większe szpary chusteczkami. Okna są nowe, z podwójną szybą. Tylko jakoś słabo przylegają do framugi;/ może czegoś tu nie umiemy obsługiwać;p... chłodniej tu niż w akademiku po tych zabiegach chusteczkowych ale cieplej niż u mnie w domu.
Biurko jest duuuże.


.. a to Romcia próba zrobienia panoramy pokoju... to podczas rozpakowywania.. ale myśmy nazwozili rzeczy;p


nawet sporo mebli mamy ..


.. nadal panorama ..


.. a oto genialna inwencja twórcza osoby która ten pokój projektowała - kawałek pokoju gdzie nie zmieści się ani łóżko ani biurko;p ... no może jedno łóżko się zmieści, ale nam trzeba miejsca na dwa;p
to po lewej to drzwi od otwartej szafy.


to była jedna ściana pokoju, gdzieś tam będą kolejne;p teraz spać ide.

1 komentarz:

  1. Happy New Year 2009 And Success for you and for all, and God Bless You.

    from,
    Permainan Pipibol

    OdpowiedzUsuń