piątek, 16 stycznia 2009

Wieczór w pubie karaoke;)
Ludzie: Romcio (jak widać). Przed nami dwa najtańsze piwa z beczki za 40zł (i to ze zniżką studencką).

"I wonder how, I wonder why, yesterday you told me bout the blue blue sky"..
Mallory jest z Kanady i mieszka w tym samym akademiku co my:)

"Wait a minute mr postman".. Trochę nam to nie wyszło, właściwie nikt nie miał pojęcia co śpiewać ani jak śpiewać poza "wooow, wooow, wait a minute mr postman".. problemem jednak było również umieszczenie tego w jakimś sesnsownym momencie.. tekst nie pomagał;p

Osoba znajdująca się na pierwszym planie, tzn z przodu, to jeden z naszych opiekunów - Fin. Jest mroczny i mało się oddzywa, jednak po pijanemu oddzywa się więcej. A jego włosy są, jak mówi, naturalne. Ale nie wszyscy Finowie są mroczni i nieśmiali, jak głosi stereotyp (który poznałam dopiero tutaj;p). Są raczej bardziej mili niż nieśmiali, w moim odczuciu przynajmniej.

Reszta ludzi to osoby z wymiany. Poniżej Monika i Marta, które są z Polski:) Z Polski jest dość sporo osób, jednak nie mamy z nimi dużego kontaktu, bo mieszkają daleko (z 5km...).

Romcio wiele nie śpiewał.

3 komentarze:

  1. Monik napisz też coś o ludziach:) nie tylko o cenach:) Pozdrowienia z ciepłej i słonecznej Polski:D

    Duszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Duszko
    Myślałam by pisać o ludziach, ale Romcio mnie wystraszył stwierdzeniem że nie ładnie opublikowywać czyjeś dane w necie, no i pomyślałam że skoro dałam już zdjęcia bez pytania, to nie będę jeszcze ujawniać tożsamości;p
    No ale może masz rację. To ja opiszę zdjęcia;p

    OdpowiedzUsuń
  3. No trudno, możesz w sumie nie zamieszczać ich numerów dowodów i peseli. Jakoś to zniosę:)

    OdpowiedzUsuń